Radni PiS pytają o szpital. Dyrekcja i starostwo odpowiadają

Sytuacja finansowa Szpitala Powiatowego w Sokołowie Podlaskim wzbudziła niepokój radnych powiatowych Prawa i Sprawiedliwości. Klub radnych złożył w tej sprawie pisma do dyrekcji szpitala, starosty oraz przewodniczącego Rady Powiatu, domagając się wyjaśnień. Chodzi m.in. o sposób wykorzystania pożyczki w wysokości 25 milionów złotych oraz o realizację planu naprawy finansów placówki.

Treść pytań radni opublikowali w internecie. Chcą uzyskać m.in. odpowiedzi na pytania: na co zostały wydane środki z pożyczki, na jakim etapie znajduje się wdrażanie planu naprawczego, kiedy zacznie funkcjonować Oddział Neurologiczny oraz jak SP ZOZ zamierza uniknąć dalszego zadłużania. - Jako Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości złożyliśmy pismo do dyrekcji szpitala, starosty i przewodniczącego Rady Powiatu, domagając się pilnych wyjaśnień dotyczących finansów placówki – podkreślają radni.


Na stronie internetowej Starostwa Powiatowego opublikowano obszerną odpowiedź Zarządu Powiatu i dyrekcji SP ZOZ. – Nasze działania naprawiają błędy i zaniedbania poprzedników. Odpowiedzialność w tym zakresie powinien ponosić klub, który teraz z „troską” patrzy na sytuację SP ZOZ w Sokołowie Podlaskim – czytamy w oświadczeniu.

W dalszej części dokumentu uzasadniono sposób wykorzystania pożyczki: – Środki przeznaczono na spłatę pożyczek zaciągniętych w latach poprzednich (3,5 mln zł), wypłatę zaległych wynagrodzeń i ustawowych podwyżek niewypłaconych w latach poprzednich (4,0 mln zł), regulację najpilniejszych zobowiązań (1,7 mln zł), spłatę pożyczki wobec powiatu (1,0 mln zł), odpis podstawowy ZFŚS (1,3 mln zł) oraz dalsze regulacje zobowiązań wobec kontrahentów (8,5 mln zł). Pożyczka została wykorzystana w 80%. Wynagrodzenia kontraktowe wypłacono w jednej racie. Wcześniej były rozkładane na trzy transze – podkreślono.

Pełna treść oświadczenia dostępna jest na stronie: https://samorzad.gov.pl/web/powiat-sokolowski/oswiadczenie-zarzadu-powiatu-i-dyrektora-sp-zoz-w-sokolowie-podlaskim

Tymczasem z wielu szpitali w kraju napływają informacje o wyczerpaniu rocznych limitów finansowania przez NFZ. W efekcie część placówek zmuszona jest przekładać planowe zabiegi na przyszły rok, co dodatkowo wydłuża kolejki pacjentów.