Zaduszki Jazzowe za nami
Kultura
Pon. 10.11.2025 14:31:42
10
lis 2025
lis 2025
Tegoroczne, 46. Zaduszki Jazzowe w Sokołowskim Ośrodku Kultury ponownie potwierdziły, dlaczego od lat pozostają jednym z najważniejszych wydarzeń muzycznych w regionie. W sobotni wieczór, 8 listopada, sala widowiskowa SOK wypełniła się miłośnikami jazzu, którzy przybyli, aby uczestniczyć w cyklu koncertów, łączących tradycję z nowymi, świeżymi interpretacjami.
W klimat muzycznej jesieni wprowadziły publiczność trzy znakomite projekty artystyczne: French Jazz Project, Włodek Pawlik Trio oraz Nula Stankiewicz z zespołem. Każdy z występów prezentował inną odsłonę jazzu, tworząc różnorodny, a jednocześnie spójny wieczór pełen emocji, wspomnień i muzycznych odkryć.French Jazz Project – muzyczna podróż do serca Francji
Wieczór otworzył French Jazz Project, przedsięwzięcie polskich muzyków, którzy jazzowe brzmienia połączyli z duchem francuskiej piosenki. Koncert był zaproszeniem do nastrojowej podróży po paryskich ulicach, kawiarniach i artystycznych zakamarkach. Publiczność usłyszała utwory z repertuaru Edith Piaf, Yvesa Montanda, Serge’a Gainsbourga czy Juliette Gréco, zaprezentowane w świeżych, oryginalnych aranżacjach.
Był to koncert niezwykle klimatyczny, pełen wyważonych emocji i subtelnych odniesień, realizowany w ramach cyklu Swing Club na Mazowszu, organizowanego przez Mazowiecki Instytut Kultury we współpracy z Sokołowskim Ośrodkiem Kultury.
Włodek Pawlik Trio – energia i wirtuozeria światowego formatu
Drugą część wieczoru wypełnił występ Włodek Pawlik Trio, zespołu sygnowanego nazwiskiem jedynego polskiego jazzmana nagrodzonego Grammy. Formacja, od ponad trzech dekad stanowiąca przestrzeń artystycznych poszukiwań lidera, zaprezentowała program, który potwierdził jej wyjątkową pozycję na światowej scenie jazzowej.
Publiczność mogła doświadczyć niezwykłej energii, improwizacyjnej swobody oraz charakterystycznego połączenia słowiańskiej wrażliwości i klasycznego wykształcenia muzyków. Występ nawiązywał także do najnowszego projektu zespołu – płyty „Standards – 28 years later”, będącej powrotem do legendarnego albumu „Standards Live” z 1996 roku. Niezwykła atmosfera koncertu, pełna spontaniczności i twórczej radości, udowodniła, że trio pozostaje jedną z najważniejszych formacji w historii polskiego jazzu.
Nula Stankiewicz – poetycki finał wieczoru
Zwieńczeniem 46. Zaduszek Jazzowych był koncert Nuli Stankiewicz, która wraz z zespołem zaprezentowała program „Idź swoją drogą”, poświęcony twórczości Jonasza Kofty. Był to występ pełen subtelności, lekkości i humoru – dokładnie taki, jak sama poezja Kofty.
Nula Stankiewicz w mistrzowski sposób połączyła poetyckość tekstów z jazzową wrażliwością. Aranżacje Janusza Strobla, a także udział znakomitych instrumentalistów – Piotra Barona, Pawła Pańty i Sebastiana Frankiewicza – stworzyły koncert wyjątkowy, intymny, a jednocześnie bardzo uniwersalny. Publiczność mogła posłuchać zarówno klasycznych interpretacji, jak i utworów inspirowanych kulturą latynoamerykańską.
Zobacz Galerię
58 Zdjęć
46. Zaduszki Jazzowe były prawdziwym świętem muzyki. Różnorodne stylistycznie koncerty, wyjątkowi artyści i dopracowana oprawa wydarzenia sprawiły, że sobotni wieczór pozostanie na długo w pamięci uczestników. Sokołowski Ośrodek Kultury po raz kolejny udowodnił, że potrafi tworzyć wydarzenia na najwyższym poziomie, przyciągając publiczność z całego regionu.
Już teraz można śmiało stwierdzić, że Zaduszki Jazzowe pozostają jednym z najważniejszych punktów kulturalnego kalendarza SOK – i z pewnością tak pozostanie przez kolejne lata.


1 komentarze
W Siedlcach były lepsze.