Wróćmy razem do solidarnej Polski
Region
Pon. 05.05.2025 21:13:52


05
maj 2025
maj 2025
– Nie chcemy Polski znieczulicy społecznej, chcemy Polski wolności i solidarności – mówił podczas spotkania z mieszkańcami powiatu garwolińskiego Karol Nawrocki. Obywatelski kandydat na prezydenta witany był owacyjnie na Skwerze Solidarności w Garwolinie, a jego krótkie wystąpienie było wielokrotnie przerywane oklaskami i skandowaniem: „Karol, Karol!”.
Kilkaset osób przybyło na spotkanie z Karolem Nawrockim, które odbyło się w poniedziałkowe popołudnie, 5 maja, w centrum Garwolina. Jedni dzierżyli biało-czerwone flagi, inni trzymali chorągiewki, ale wszyscy chcieli podziękować kandydatowi za decyzję o ubieganiu się o urząd prezydenta oraz wyrazić swoje poparcie.– Polska solidarna to Polska, w której zdolni i silni się rozwijają, ale nigdy nie zapominamy o tych, którzy potrzebują wsparcia państwa. Dlatego kandyduję na urząd Prezydenta RP – żeby skończyć ze znieczulicą społeczną rządu Donalda Tuska. Polska dziś potrzebuje prezydenta, który będzie strażnikiem wszystkich zdobyczy socjalnych rządów Zjednoczonej Prawicy – mówił Nawrocki podczas wiecu w Garwolinie.
Zadeklarował również, że jako prezydent nigdy nie zgodzi się na podniesienie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. – Będę się bił o trzynaste i czternaste emerytury oraz o sprawiedliwą waloryzację rent i emerytur. Nie pozwolę też odebrać 800 plus – zapewnił.
– Gdy zostanę zwierzchnikiem Sił Zbrojnych RP, będę budował bezpieczną przyszłość dla nas i naszych dzieci. Ta przyszłość wymaga ogromnego wysiłku – szczególnie od zwierzchnika sił zbrojnych – by zbudować co najmniej 300-tysięczną armię oraz zmusić rząd Donalda Tuska do realizacji południowokoreańskich i amerykańskich kontraktów – podkreślił.
Mówił również o konieczności budowania mostów pokoleniowych: – Tak wiele mamy sobie do zaoferowania. Musimy łączyć młodych i starszych, tworzyć jedną wspólnotę narodową. Musimy też budować mosty między małymi a średnimi miejscowościami, między Polską powiatową a wielkimi aglomeracjami. Tak, musimy wrócić do zrównoważonego rozwoju państwa, bo Polska jest jedna – w Garwolinie, w Poznaniu, w Warszawie. Potrzebujemy inwestycji, infrastruktury drogowej i kolejowej. Musimy uruchomić cały potencjał naszej Rzeczypospolitej, a nie budować państwo dla elit, zabierając środki finansowe powiatowym społecznościom i przekazując je miastom, w których rządzą przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. To chyba nie dzieje się przypadkiem.
– Wróćmy razem do solidarnej Polski i budowy mostów – apelował Nawrocki.
Zwrócił się również do niezdecydowanych wyborców: – Ci, którzy dali się zwieść mistrzom kłamstwa i propagandy – Donaldowi Tuskowi i Rafałowi Trzaskowskiemu – mają dziś doskonałą okazję, by przemyśleć swoją decyzję i razem z nami pójść po zwycięstwo 18 maja 2025 roku.
– By Polska była silna, musi mieć sojuszników. Najważniejszym sojusznikiem są dla nas Stany Zjednoczone oraz Sojusz Północnoatlantycki. Nikt nie zbuduje naszego bezpieczeństwa za nas – to rzecz oczywista – podkreślił kandydat.
Po wystąpieniu Karol Nawrocki rozmawiał z mieszkańcami, robił sobie zdjęcia, podpisywał książki.
Wśród uczestników spotkania byli m.in. posłowie Henryk Kowalczyk i Grzegorz Woźniak, starosta Iwona Kurowska, samorządowcy oraz mieszkańcy Garwolina i gmin powiatu garwolińskiego.
Zobacz Galerię
81 Zdjęć
12 komentarze
I tak komentarz nie zostanie opublikowany ale jak można popierać człowieka, który ma powiązania ze światem przestępczym, który miał pomagać człowiekowi a go zostawił? Normalni jesteście?
Krzysztof obudź sie już jest wtorek, przespałeś przekaz medialny. Wszystko powoli się wyjaśnia a u was już sa inne polecenia
Dobra organizacja, bo żadne reżimowe media nie zakłóciły spotkania z mieszkańcami Słowa uznania dla Posła Woźniaka i Starosty Kurowskiej.
Pisowska bezczelność jest jak Himalaje. Dziś Wójcik stwierdził, że nie ma o co robić afery, bo to mieszkanie Batyra to tylko 28 m, a nie jakiś pałac. Akurat powierzchnia mieszkania w tej sprawie ma drugorzędne znaczenie. Przede wszytskim chodzi o to, jak Batyr "opiekował" się staruszkiem - o czym publicznie opowiadał - skoro przez rok nie dowiedział się, że jest on w DPSie i nie zgłosił zaginięcia podopiecznego. Po prostu - dziadek nie był potrzebny to po co nim się zajmować. Zostawił go jak flagę po debacie. Po drugie: bagatelizując wartość tego mieszkania pisowcy pokazują jak niskimi pobudkami kieruje się w życiu ich kandydat. Bo żeby to był palac - to jeszcze wart zachodu, ale zrobić z siebie szuję dla 28 m??????
W prawicowych mediach piszą, że w sprawie mieszkania Nawrockiego zadziałały służby.
Karol Nawrocki przekaże mieszkanie w Gdańsku na cele charytatywne - kandydat PiS na prezydenta poinformował o tym na konferencji prasowej w Warszawie. "Wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną, z Martą, aby to mieszkanie przekazać na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego Żywickiego" - powiedział Karol Nawrocki. Dodał, że "w umowie darowizny z organizacją charytatywną, będzie jasny zapis, że pan Jerzy Żywicki […] może z tego mieszkania korzystać do swojej śmierci".
jest w DPSie. Nawrocki przejął mieszkanie od miasta za 12 tys, Gdyby tych pieniędzy nie wpłacił to i tak p Jerzy znalazly sie w DPSie, a mieszkanie przejęłoby miasto. Fakt, że złodziej oddał łup, nie oznacza, że nie jest złodziejem.
Dlaczego do powiatu garwolińskiego nie przyjedzie kandydat Trzaskowski? Czego się boi?
Rafał boi się mieszkańców Garwolina o patriotycznych poglądach. Jeszcze bardziej boi się ich pytań.
Jak kadrowi Tuska nie mają argumentów to czepiają się Nawrockiego, żeby tylko dym robić. Niech zapytają Tuska o przejęcie mieszkania komunalnego od ubogiej kolejarskiej rodziny w Sopocie.
Teraz już wiadomo, dlaczego do powiatu garwolińskiego boi się przyjechać Rafał Trzaskowski bo by go wygwizdali.
PiS miał 8 lat aby coś zrobić w tym kraju. Po 8 latach my dalej jeździmy niemieckimi samochodami, robimy zakupy w zagranicznych sklepach i kłócimy się miedzy sobą. Jak zawsze dużo gadamy a mało robimy. A Solidarnej Polski to już chyba nie ma. Jeden już uciekł na Węgry, a inni to już w PiS.